51,3°N 30,1°E Czarnobyl
Opuszczone i straszne miasto. Porozrzucane dziecięce zabawki. Pluszaki których oczka zaszły brudem, zakurzona kaczuszka, rozczłonkowana lalka. Karuzela, która już nigdy nie ruszy w wesołym miasteczku, które już nigdy nie będzie wesołe. Pociąg, który nigdzie już nie pojedzie. Miasto zamrożone w przeszłości. Porzucone w wyniku katastrofy, wyrwane z ludzkich serc. Serc, w których popłynęła radioaktywna maź, zwana niegdyś krwią. Trucizna niewidzialna, okrutna, zabijająca powoli i boleśnie.
Żółty znak z napisem radioaktywne. Maska przeciwgazowa. Lalka czekająca na czyjś powrót. I mgła, która nigdy nie zniknie.

51,3°N 30,1°E Czarnobyl
Opuszczone i straszne miasto. Porozrzucane dziecięce zabawki. Pluszaki których oczka zaszły brudem, zakurzona kaczuszka, rozczłonkowana lalka. Karuzela, która już nigdy nie ruszy w wesołym miasteczku, które już nigdy nie będzie wesołe. Pociąg, który nigdzie już nie pojedzie. Miasto zamrożone w przeszłości. Porzucone w wyniku katastrofy, wyrwane z...

Miejscowość: Mszana Dolna
Ulica: Starowiejska
Współrzędne: 49°40'51.6"N 20°03'30.7"E
Obiekt: stary spalony spichlerz

Ruiny starego spichlerza budziły postrach jeszcze za czasów dzieciństwa mojej mamy. Ulokowany obok wiekowego dębu, częściowo spłonął, kiedy uderzył w niego piorun. To ponure miejsce uznane było powszechnie za nawiedzone i stanowiło obiekt licznych zakładów wśród tamtejszej młodzieży. Sporym wyczynem było samo przejście obok niego w środku nocy, a co dopiero wejście do środka i spędzenie tam kilku minut. W końcu zdecydowano się go zburzyć, po tym jak po raz drugi zapalił się w czasie burzy, co kumoszki uznały za znak z góry.
To było zdecydowanie najstraszniejsze miejsce w jakim byłam.

Miejscowość: Mszana Dolna
Ulica: Starowiejska
Współrzędne: 49°40'51.6"N 20°03'30.7"E
Obiekt: stary spalony spichlerz

Ruiny starego spichlerza budziły postrach jeszcze za czasów dzieciństwa mojej mamy. Ulokowany obok wiekowego dębu, częściowo spłonął, kiedy uderzył w niego piorun. To ponure miejsce uznane było powszechnie za nawiedzone i stanowiło obiekt licznych zakładów...

Współrzędne: 25°14'51"N 72°32'33"W
Mroczne miejsce owiane tajemnicą. Miejsce, gdzie ludzie i statki ginęli bezpowrotnie. Czasem tylko ocean oddawał szczątki jakiegoś dawno zaginionego wraku.
Mrożące krew w żyłach historie opowiadane przez żeglarzy i miejscowych nie są tylko fikcją. Mają w sobie jakąś część prawdy. Bo jeśli nie, to dlaczego tak wiele statków i samolotów zniknęło akurat tam? Może niewielu wie, że legenda tego miejsca jest dość młoda. Narodziła się w 1945 roku po słynnym locie 19. Zaginęło wówczas pięć amerykańskich samolotów. Do dziś nikt nie rozwiał ich tajemnicy.
Miejsc takich jak to chyba nie ma więcej na świecie. Jest tajemnicze, wręcz obrosło w legendę, a jednak prawdziwe. Naznaczone tragedią, a jednak pasjonujące.
Czy wiesz na jakie miejsce wskazują te współrzędne? Przypatrz się dobrze i zapamiętaj aby nigdy się tam nie znaleźć, bo możesz nie wrócić. Tak, mowa o Trójkącie Bermudzkim. Mit, legenda a może jednak brutalna prawda o świecie? Nie wiem jak ty, ja nie chce badać tego na sobie!

Współrzędne: 25°14'51"N 72°32'33"W
Mroczne miejsce owiane tajemnicą. Miejsce, gdzie ludzie i statki ginęli bezpowrotnie. Czasem tylko ocean oddawał szczątki jakiegoś dawno zaginionego wraku.
Mrożące krew w żyłach historie opowiadane przez żeglarzy i miejscowych nie są tylko fikcją. Mają w sobie jakąś część prawdy. Bo jeśli nie, to dlaczego tak wiele statków i samolotów...

19°55'E 50°01'N
W tych okolicach znajduje się ..... gabinet dentystyczny! Miejsce, które stale jest świadkiem strachu, stresu, bólu, łez i paniki.
Tylko dla odważnych.

19°55'E 50°01'N
W tych okolicach znajduje się ..... gabinet dentystyczny! Miejsce, które stale jest świadkiem strachu, stresu, bólu, łez i paniki.
Tylko dla odważnych.

33°51'22.4"N 134°01'11.2"E
Mała japońska wioska Nagoro zwana także Wioską Lalek. Swoją nazwę zawdzięcza miejscowej artystce a raczej jej "podopiecznym". W tej wiosce roi się od szmacianych kukieł, które rozstawiane są przez kobietę jako pamiątka po mieszkańcach, którzy wyprowadzili się lub odeszli z tego świata. Z roku a rok lalek jest coraz więcej. Nie chciałaby się tam znaleźć, te lalki wywołują dreszcze. A co jeżeli, czasem wybierają się na spacery...?

33°51'22.4"N 134°01'11.2"E
Mała japońska wioska Nagoro zwana także Wioską Lalek. Swoją nazwę zawdzięcza miejscowej artystce a raczej jej "podopiecznym". W tej wiosce roi się od szmacianych kukieł, które rozstawiane są przez kobietę jako pamiątka po mieszkańcach, którzy wyprowadzili się lub odeszli z tego świata. Z roku a rok lalek jest coraz więcej. Nie chciałaby się tam...

50°24′05″N, 16°14′30″E

Kaplica Czaszek jest niewątpliwie miejscem, które przemawia do wyobraźni dziecka, potrafi przerazić i na długo zostaje w pamięci. Na tyle długo, że pomimo upływu kilkunastu lat i oryginalności tego miejsca, nie zdecydowałabym się teraz tam wrócić.

50°24′05″N, 16°14′30″E

Kaplica Czaszek jest niewątpliwie miejscem, które przemawia do wyobraźni dziecka, potrafi przerazić i na długo zostaje w pamięci. Na tyle długo, że pomimo upływu kilkunastu lat i oryginalności tego miejsca, nie zdecydowałabym się teraz tam wrócić.

50°02′03″N, 19°12′37″E, 232 м n.p.m. - Oświęcim

Konkretniej - obóz koncentracyjny znajdujący się właśnie tam. Dlaczego? Chyba nie muszę Ci tego tłumaczyć? Każdy z Nas uczył się w szkole historii Polski, każdy z Nas wie, jak wiele osób tam zginęło.

Czy byłeś w tym miejscu, żeby oddać cześć i pamięć ofiarom obozu? Co wtedy czułeś? Bo ja, będąc tam w wieku 12 lat nie mogłam uwierzyć, że jestem w miejscu, gdzie działo się tak wiele okrutnych rzeczy, gdzie tylu ludzi zostało pozbawionych życia. Nie mogłam też zrozumieć dlaczego. Nigdy nie znalazłam odpowiedzi na to pytanie. Może Ty ją znasz? Jeśli tak, podziel się nią, bo może wtedy łatwiej będzie mi zrozumieć..

Zdecydowanie było to miejsce, gdzie czułam się najbardziej przerażona.

50°02′03″N, 19°12′37″E, 232 м n.p.m. - Oświęcim

Konkretniej - obóz koncentracyjny znajdujący się właśnie tam. Dlaczego? Chyba nie muszę Ci tego tłumaczyć? Każdy z Nas uczył się w szkole historii Polski, każdy z Nas wie, jak wiele osób tam zginęło.

Czy byłeś w tym miejscu, żeby oddać cześć i pamięć ofiarom obozu? Co wtedy czułeś? Bo ja, będąc tam w wieku 12 lat nie mogłam...

Szerokość: 49°37′18″N
Długość: 20°41′49″E
Nie chodzi oczywiście o Nowy Sącz, ale o straszliwie smutne cmentarzysko, które odwiedzam każdego dnia.
Wyobraźcie sobie miejsce, gdzie zwłoki, leżą swobodnie, w odkrytych, wielopiętrowych trumnach. Nikt ich nie odwiedza. Są samotne, nielubiane, zapomniane... O czym tu mowa? Co? Brak pomysłów? Nie dziwię się! Chodzi o bibliotekę! Drzewo umarło- zostało ścięte. Zrobiono z niego książkę, którą- niestety, mało kto czytał. Teraz te zwłoki drzewa leżą razem z innymi- na pułkach biblioteki- trumnach. Ach... Gdyby tylko ludzie czytali książki z biblioteki... Wtedy drzewa wierzyłyby, że jednak istnieje życie po śmierci.

Szerokość: 49°37′18″N
Długość: 20°41′49″E
Nie chodzi oczywiście o Nowy Sącz, ale o straszliwie smutne cmentarzysko, które odwiedzam każdego dnia.
Wyobraźcie sobie miejsce, gdzie zwłoki, leżą swobodnie, w odkrytych, wielopiętrowych trumnach. Nikt ich nie odwiedza. Są samotne, nielubiane, zapomniane... O czym tu mowa? Co? Brak pomysłów? Nie dziwię się! Chodzi o...

50.3790° N, 20.7158° E

Serio, przeraża mnie ten "błąd" w nazwie miejscowości. :P Taki ze mnie śmieszek.

50.3790° N, 20.7158° E

Serio, przeraża mnie ten "błąd" w nazwie miejscowości. :P Taki ze mnie śmieszek.

Szerokość: 50.142176*
Długość: 19.417290900000012
Gimnazjum nr. 2 w Chrzanowie

Może powinnam, może nie. Ale to miejsce gdzie przeżyłam największy 3 letni koszmar w swoim życiu.
Każdy dzień był taki sam. Wstawałam z niechęcią, ubierałam się, patrzyłam w lustro widząc smutną, szpetną twarz. I szłam na ścięcie.
W szkole, już od progu słyszałam, wyzwiska. Siadłam w ławce i czułam kulki z kartek, odłamki z ławki rzucane we mnie.
śmiech, obraza, wyzywanie.
wracałam do domu, zamykałam się w pokoju, a rodzice nie wiedząc nic też narzekali- że nie wychodzę z domu, ze chodzę smutna.
Płacz, patrzenie na wieżowce i wyobrażanie sobie siebie lecącej z nich.
A nauczyciele? Nie reagowali, chociaż wiedzieli.

Koszmar trwa do dziś, mimo ze go już nie ma. Jestem na studiach i nie potrafię się do nikogo zbliżyć.
Chodzę na psychoterapię. A wszystko to wina kilkunastu osób które chciały się pobawić uczuciami niewinnej osoby.

Szerokość: 50.142176*
Długość: 19.417290900000012
Gimnazjum nr. 2 w Chrzanowie

Może powinnam, może nie. Ale to miejsce gdzie przeżyłam największy 3 letni koszmar w swoim życiu.
Każdy dzień był taki sam. Wstawałam z niechęcią, ubierałam się, patrzyłam w lustro widząc smutną, szpetną twarz. I szłam na ścięcie.
W szkole, już od progu słyszałam, wyzwiska. Siadłam w ławce i...